Zastanawiasz się nad kupnem laptopa, jesteś osobą świadomą technologicznie, więc zwracasz uwagę na jego parametry w oparciu o to, do czego będziesz go wykorzystywać. To moment, w którym często pamięć dyskowa ustępuje na rzecz zdolności obliczeniowej. 
Brak wolnego miejsca to problem, który na ogół pojawia się później, więc niewiele osób przejmuje się nim już w momencie kupna nowego laptopa.
Bywa tak, że producenci decydują się na rozwiązania opłacalne przede wszystkim producentom. Niestety takie praktyki znajdują coraz szersze zastosowanie również w branżach komputerowych.
Nowe modele mają większość podzespołów zintegrowanych ze sobą, a to uniemożliwia ich ewentualny upgrade
w późniejszym czasie. Jedyną szansą, by zadbać o pojemność naszego dysku jest sam moment zakupu laptopa.
Co zrobić w sytuacji, gdy początkowa pamięć naszej jednostki okazała się po paru latach już niewystarczająca?

DYSK ZEWNĘTRZNY 

Część osób uzna to rozwiązanie za najlepsze ze wszystkich przedstawionych, ale będą to osoby, które świadomie zrezygnują z pewnego stopnia komfortu na rzecz większej funkcjonalności. Laptop podłączony do kieszeni z dyskiem zewnętrznym to opcja dopasowana do przyzwyczajeń związanych z pracą przy komputerze stacjonarnym albo przynajmniej nieco większą przestrzenią, gdzie dodatkowe urządzenie nie wpłynie na komfort użytkowy.
Wszystkie dyski twarde służą do przechowywania danych, ale możemy wyróżnić te, które są dedykowane do pracy wewnątrz jednostki obliczeniowej i te, które będą działać peryferyjnie, jako pamięć dodatkowa. Decydując się na zrekompensowanie zdolności magazynowych naszego laptopa dyskiem zewnętrznym mamy dwie możliwości:

- dysk HDD – dysk talerzowy to w dalszym ciągu najpopularniejszy rodzaj tego typu urządzeń. Jego podstawową zaletą jest cena w przeliczeniu do zdolności magazynowych. Niestety są też oczywiście pewne minusy, z których wynika tak atrakcyjna cena. Te urządzenia są głośniejsze od konkurencyjnych dysków SSD, ponadto praca na nich jest wolniejsza ze względu na szybkość dokonywanych operacji.
- dysk SSD – dysk półprzewodnikowy, który jest poważną konkurencją dla poprzednika. Ten rodzaj pamięci gwarantuje szybsze odtwarzanie danych, co potrafi znacząco wpłynąć na wyższą cenę tego wariantu. Ze względu na swoją konstrukcję dyski SSD są mniej podatne na wszelkiego rodzaju wstrząsy i upadki, a przy tym pracują praktycznie bezgłośnie.

KARTA SD 

Większość laptopów posiada gniazdo karty pamięci SD, jednak jeśli jest inaczej, zawsze pozostaje możliwość dokupienia stacji dokującej, ale związane jest to z dodatkowym wydatkiem. Ten rodzaj nośnika danych wbrew swoim niepozornym rozmiarom gwarantuje całkiem sporą ilość pamięci do wykorzystania, dzięki której możemy przechowywać nasze pliki. Jednak poza samą pojemnością warto wziąć pod uwagę parametry szybkościowe, bo to właśnie one będą decydowały o jakości i komforcie pracy.



Szybkość zapisu i odczytu danych wyrażona jest najczęściej w klasach lub za pomocą specjalnego mnożnika. Przypisanie odpowiedniej prędkości do klasy jest bardzo łatwe, to po prostu szybkość transferu podana w mB/s. Trudność pojawia się w momencie, gdy chcemy odczytać prędkość urządzenia podaną w mnożniku. Tutaj trzeba pamiętać, by podaną wartość pomnożyć przez 150 kB/s. Warto jednak mieć na uwadze, że działanie kart pamięci podobnie jak pendrive oparte jest na układach pamięci flash, co bywa przyczyną ich awaryjności – są to raczej przypadki marginalne, ale w dalszym ciągu ryzyko ich wystąpienia istnieje poddając pod wątpliwość tą formę przechowywania danych w przypadku ich dużego znaczenia.

PAMIĘĆ USB (PENDRIVE) 

Niewielkich rozmiarów, praktyczny i bez konieczności instalacji sterowników – to główne zalety. Pamięć USB swoim kompaktowym rozmiarem pozwoli na zwiększenie pamięci naszego laptopa bez konieczności rozbudowy urządzenia o niewygodne i sporych rozmiarów rozwiązania peryferyjne. Jednak zupełnie jak w przypadku kart SD musimy pamiętać, że ten rodzaj nośnika działanie opiera o układ pamięci flash, więc bywa zawodny, co nie pozostaje bez znaczenia w przypadku, gdy nie możemy sobie pozwolić na ewentualną utratę danych.

FOLDER W CHMURZE 

Rozwiązanie dedykowane szczególnie dla osób, które chcą zyskać przestrzeń dyskową bez konieczności dokupywania dodatkowych nośników danych. Od strony usługobiorczej to rozwiązanie ściśle systemowe, więc nie wymaga od nas posiadania dodatkowego nośnika, pliki przechowywane są z wykorzystaniem infrastruktury internetowejZ paru powodów jedną z lepszych usług jest tutaj OneDrive.  Nie będziemy wymieniać wszystkich, bo artykuł szybko stałby się pochwalną laurką na cześć Microsoftu, ale winni jesteśmy docenić amerykańskie przedsiębiorstwo za ogólnodostępność ich platformy i łatwość użytkowania. 


Nie bez znaczenia pozostaje też fakt, że można z niej korzystać za darmo, ale wówczas mamy do dyspozycji jedynie 5GB pamięci, co byłoby wystarczające w czasach, gdy oprogramowanie instalowało się z płyt CD, a prędkość internetu nie przekraczała 512 kB/s. Dopiero po wykupieniu pakietu zwiększają się nasze możliwości przechowywania danych.


ZAKOŃCZENIE

Pozostaje jeszcze jedna, dość oczywista metoda. Wymaga od nas jedynie zachowania pewnego stopnia dyscypliny  i konsekwencji działań. Czasem problem braku pamięci możemy rozwiązać już z samego poziomu systemu, usuwając niepotrzebne pliki albo kalibrując działanie samego systemu. Jedną z takich metod może być regularne usuwanie plików tymczasowych, które system operacyjny tworzy w trakcie pracy, na ogół niepotrzebnie zaśmiecając przestrzeń dyskową. Możemy usuwać je ręcznie albo zmienić ustawienia systemu, by ten automatycznie usuwał dane tymczasowe za nas.